2019/2020

PRAKTYKI ZAGRANICZNE W HISZPANII DLA TECHNIKA EKONOMISTY I TECHNIKA ORGANIZACJI REKLAMY

Projekt pt. „Wiedza i praktyka z ekonomii i reklamy uzyskana w Erazmusie jest zawsze na plusie” realizowanego w ramach programu ERASMUS +

Nr 2018-1-PL01-KA102-049143

07.09-28.09.2019 Wyjazd na zagraniczny staż zawodowy do Rimini.


Trzytygodniowe praktyki zagraniczne realizowane w ramach programu Erasmus+, które odbyły się we wrześniu 2019r.w Rimini, dały nam wiele możliwości. Uczestnikami projektu byli zarówno uczniowie kształcący się w zawodzie technika ekonomisty, jak i technika organizacji reklamy. Staż zagraniczny był idealnym rozwiązaniem dla osób pragnących poszerzyć swoją wiedzę kulturową oraz językową. Dał nam możliwość zdobycia i poszerzenia posiadanych umiejętności, które są niezbędne w pracy w danym zawodzie.
W pierwszy poniedziałek odbyło się spotkanie, na którym zapoznaliśmy się z firmą przyjmującą. Dowiedzieliśmy się, jak przebiega staż zagraniczny i gdzie każdy z nas będzie go odbywał. Praktykę odbywaliśmy od poniedziałku do piątku. Jednak nie byliśmy wszyscy w jednej firmie.


Część z nas pracowała w firmach, a część w hotelach, szkołach, studiach fotograficznych. Większość z nas tworzyła zespoły dwuosobowe, ale niektórzy musieli pracować w pojedynkę. Zajmowaliśmy się rzeczami związanymi z naszymi zawodami. Każdy z nas miał swojego mentora, który opiekował się nami i zarządzał naszą pracą. Czasami trudno było się porozumieć, ponieważ byli tacy mentorzy, którzy średnio mówili po angielsku, lecz dawaliśmy sobie radę. Co tydzień odbywały się spotkania mające na celu podsumowanie całego tygodnia pracy. Wypełnialiśmy dokumenty, w których opisywaliśmy, co robiliśmy przez cały tydzień, wyrażaliśmy swoje zdanie na temat naszego przyjazdu do Włoch.


Jednakże podczas stażu mieliśmy również możliwość uczestniczenia w różnorodnych wycieczkach, dzięki którym poznaliśmy nowe kultury oraz najważniejsze miejsca i zabytki utożsamiane z danym krajem. Już podczas pierwszego dnia zapoznaliśmy się z niezwykle urokliwą okolicą. Nasza pierwsza wycieczka odbyła się do pobliskiego miasta, a mianowicie Cattoliki. Rejs statkiem sprawił nam ogromna radość i niesamowite doznania, które zapamiętamy na długie lata. Degustacja lokalnych przysmaków podczas rejsu przybliżyła nam smaki kuchni włoskiej. Piękna pogoda i szum morza sprzyjały spacerowi nad brzegiem Adriatyku. Pierwszy dzień pierwszego pełnego weekendu to wycieczka do San Marino. Zwiedzając dane państwo, dowiedzieliśmy się wielu nowych, istotnych faktów. Mogliśmy podziwiać piękną panoramę na górzystą część Apenin. Również ważnym punktem naszej podróży było odwiedzenie Santa Casa w Loreto, które jest miejscem kultu Maryjnego. Odwiedziliśmy również ważny dla Polaków cmentarz polskich żołnierzy, którzy polegli w bitwach o Loreto i Anconę.


Zwiedzieliśmy także położone niedaleko Rimini, Santarcangelo di Romagna. Spacerując po średniowiecznych uliczkach miasta, mogliśmy poczuć dany klimat oraz zjeść wyśmienite santarcangelowskie lody. To miasto to dla regionu „włoskie Wadowice”. Ostatni weekend dopełniła dwudniowa wycieczka do stolicy Włoch – Rzymu. Zwiedziliśmy Święte Schody, Koloseum, Forum Romanum, Pantheon, Schody Hiszpańskie, Fontannę di Trevi. Pomimo niesprzyjającej pogody podczas drugiego dnia, nie straciliśmy chęci do dalszego zwiedzania. Udaliśmy się do Watykanu, który był najważniejszym punktem wycieczki w danym dniu. Na placu św. Piotra mieliśmy możliwość spotkania Papieża Franciszka.


Dodatkowo nasz wolny czas spędzaliśmy na plaży, rozkoszując się piękną pogodą i nadmorskim klimatem.
Praktyki we Włoszech stanowiły dla nas nie lada wyzwanie. Dla wielu z nas był to pierwszy tak długi wyjazd i rozłąka z bliskimi. Obcy kraj, obcy język, obca kultura, ale mimo to podołaliśmy. Każdy dzień stawiał przed nami nowe wyzwania, które staraliśmy się przezwyciężać. Mierzyliśmy się z zupełnie nowym otoczeniem i obcymi ludźmi. Spadły na nas wszystkie obowiązki domowe i praca w nowych warunkach. Wymagało to od nas ogromnej organizacji, samodyscypliny i umiejętności komunikacji w grupie. Mimo to wspominamy to teraz z uśmiechem, a przyjaźnie, które tam zawarliśmy, zostaną na całe życie. Oczywiście zdarzały nam się upadki, ale szybko się z nich podnosiliśmy i nie popełnialiśmy dwa razy tych samych błędów. Staż wiele nas nauczył i otworzył nam wiele dróg rozwoju. Dzięki niemu w przyszłości będziemy mieć większą szansę na zdobycie pracy zarówno w kraju, jak i za granicą. Te trzy tygodnie stanowiły przełom w naszym samorozwoju, postawiliśmy kolejny krok naprzód, jesteśmy gotowi na kolejne doświadczenia i na dalsze poznawanie świata.

25-26 maja 2019r. Wyjazd na zagraniczny staż do Hiszpanii

W sobotę, 25 maja, grupa 18 uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami: panią Patrycją Osnowską i panem Markiem Dziedzickim rozpoczęła 3-tygodniową praktykę zawodową w Maladze w ramach programu unijnego Erasmus+.
Projekt pt. „Wiedza i praktyka z ekonomii i reklamy uzyskana w Erazmusie jest zawsze na plusie”, w tym roku szkolnym objął głównie uczniów klasy III a T i III B T (10 osobową grupę techników ekonomistów) oraz uczniów klasy II c T i I d T (8 osób technika organizacji reklamy.
Swoją podróż stażyści rozpoczęli busem z Mielca do Krakowa na lotnisko Balice, stamtąd samolotem linii Ryanair do Malagi.
To najdłuższy jak do tej pory lot „stażowy” bo prawie 3,5 godziny na wysokości ok. 11 000 metrów, nad Alpami i nieco niższymi Górami Betyckimi.
W sobotę i niedzielę, młodzież odpocząwszy po podróży, zapoznawała się z miejscem, w którym spędzi najbliższe trzy tygodnie.
W poniedziałek, 27 maja każdy uczestnik projektu uczestniczył w spotkaniu organizacyjnym z hiszpańskim partnerem, firmą– Tribeka Training. Program spotkania, które prowadziła pani Magdalena Pieczarka, opiekun młodzieży, obejmował zapoznanie się z przepisami BHP i organizacją stażu. Kolejne godziny upłynęły uczniom na wycieczce po urokliwej Maladze oraz na spotkaniu z przedstawicielami firm, w których odbędzie się staż.

Życzymy niezapomnianych wrażeń i udanego pobytu!

W niedzielę odwiedziliśmy największe miasto będące jednocześnie stolicą Andaluzji – Sevillę.
Nasz tour po tym niespełna 700 tys. mieście położonym nad rzeką Gwadalkiwir obejmował: słynny Plac Hiszpański z 1929 roku (wybudowany na wystawę Iberoamerykańską),wąskie uliczki starej dzielnicy Santa Cruz – pełnej śladów obecności trzech kultur : arabskiej, żydowskiej i chrześcijańskiej),…
„Tam gdzie narodziło się flamenco…”
W sobotę na kilka godzin „wyskoczyliśmy” do zamorskiego terytorium Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej czyli do Gibraltaru. Spacer na Upper Rock to nie lada wyzwanie. Skała w najwyższym punkcie ma 423 m n.p.m.
a pokonujemy tą wysokość właśnie od poziomu morza.

„Gibraltar „na piechotkę„

Pierwszy weekend.Ronda i Setenil.
Dwie wycieczki: Setenil i Ronada w sobotę i Nerja w niedzielę.
Setenil de las Bodegas przykład klasycznego miasteczka ” pueblos blancos”. Zbudowane w szczelinie wąwozu z domkami wcinającymi się w jego ściany, tworząc wielopiętrowy labirynt ulic.
Ronda to malownicze miasto położone na urwistych zboczach kanionu El Tajo, które spina tzw. Puente Nueo ( Nowy most) zbudowny nad rzeką Rio Guadalevin.
Galeria
Ostatnie chwile… i wielkie pożegnania…
Ostatnie godziny w Maladze. W czwartek podsumowanie praktyk i oficjalne pożegnanie z naszym hiszpańskim partnerem – Tribeką i naszym opiekunem Panią Magdaleną Pieczarką. Były polskie, wedlowskie czekoladki Malaga w Maladze, certyfikaty i pamiątkowe zdjęcie. Wieczorem ostatni spacer po mieście zakończony na platformie widokowej pod Castillo de Gibralfaro.
Pa Malago…adios a może hasta luego…